Amsterdam był ostatnim większym miastem jakie odwiedziliśmy podczas naszego ostatniego eurotripu. Muszę przyznać, że podróże w czasach koronawirusa mają jeden ogromny plus: nigdy wcześniej nie widziałam tak pustych europejskich stolic, nawet podróżując poza sezonem.
Amsterdam jest miastem pełnym sprzeczności i kontrastów. Jest również najbardziej multikulturowym miastem na świecie – na stałe mieszkają tutaj przedstawiciele 178 narodowości. Jedni go kochają inni nie znoszą. Na co dzień kultura i sztuka przeplata się tu z legalną prostytucją i używkami. Spacerując uliczkami centrum miasta co kawałek czuć wydobywający się charakterystyczny zapach z coffe shopów, który tylko podkreśla jego niechlubną imprezową stronę.
Stolica holandi położona na 100 wysepkach, ze 160 kanałami oraz tysiącem mostów, często jest nazywana Wenecją północy. W wielu miejscach przy brzegach kanałów spotkamy tu, zacumowane barki adaptowane do celów mieszkalnych. Nie lada gratką jest nocleg w jednym z wielu "hoteli statków". My niestety tym razem nie przetestowaliśmy tego typu atrakcji na własnej skórze, ale wszystko przed nami :)
Co ciekawe w Amsterdamie jest więcej rowerów niż mieszkańców (na osiemset tysięcy osób przypada tu bowiem ponad milion tych jednośladów. Milion!). Słynne wąskie kamienice, są tak wąskie ze względu na podatki, które naliczane były według szerokości budynku. Amsterdam na weekend to propozycja idealna! Zobaczcie co warto zobaczyć w holenderskiej stolicy. Poznajcie listę najciekawszych atrakcji turystycznych Amsterdamu.
Zwiedzanie Amsterdamu
My zwiedzanie miasta rozpoczynamy od pozostawienia samochodu na jednym z P+R parkingów. Zaparkowanie samochodu w centrum miasta graniczy z cudem, miejsca parkingowe są na wagę złota i choć parkowanie kosztuje 7,5 € za godzinę (przez cała dobę!) - to i tak miejsc nie ma. Idealnym rozwiązaniem jest parking pod stadionem Ajaxu, tzw. ArenA. Parking (max 24h) i bilet na metro (w dwie strony) dla dwóch osób kosztował nas 6 €. Następnie pojechaliśmy metrem linia 54 do Central Station West.
Być w Amsterdamie i nie przepłynąć się jej kanałami, byłoby grzechem. Po wyjściu ze stacji kupiliśmy bilety na rejs „Hop on, hop of” za 21€ (bilet jest ważny cały dzień i upoważnia do nieograniczonej ilości przejazdów). Podczas wycieczki wysłuchać można ciekawostek o Amsterdamie, z bliska przyjrzeć się też pływającym domom, a jest ich w mieście aż 2500! Innym sposobem na poruszanie się po mieście jest wypożyczenie roweru za ok 12 € za dzień (patrz: www.rentabike.nl)
Amsterdamie na weekend. Co warto zobaczyć?
Plac Dam z Pałacem Królewskim
Dam jest centralnym placem Amsterdamu któremu też miasto zawdzięcza swoją nazwę. W XIII wieku w tym miejscu zbudowano tamę (hol.: dam) na rzece Amstel, stąd nazwa Amsterdam. Choć Dam jest głównym placem miejskim, to nie można go zaliczyć do miejsc, które wzbudzają zachwyt. Sprawia wrażenie chaotycznego i przypadkowego usytuowania różnych dużych budowli powstałych w różnych wiekach. Najważniejszą budowlą jest tzw. Pałac na Tamie - były ratusz miasta, a dzisiejszy Pałac Królewski. Na środku stoi Nationaal Monument, czyli pomnik upamiętniający ofiary II wojny światowej. Znajduje się tu również popularny gabinet figur woskowych Madame Tussaud, zabytkowy Hotel Krasnapolski i dom towarowy Bijenkorf.
De Wallen – dzielnica czerwonych latarni
Dzielnica czerwonych latarni, potocznie zwana De Wallen (Wały Miejskie), to najstarsza dzielnica Amsterdamu, która stała się jej symbolem. Nie jest jednak znana ze swych historycznych budynków, czy pięknego położonego pośrodku dzielnicy kościoła Oude Kerk (Kościół Stary, niegdyś był to kościół katolicki pod wezwaniem Św. Mikołaja, wyświęcony w 1306 r.).
Dzielnica czerwonych latarni znana jest na świecie z jej angielskiej nazwy jako Red Light District i ma światową wręcz reputację jako okolica klubów nocnych i prostytucji. Dzielnica ta ożywa po zmroku i spotkać tu można prawdziwe tłumy turystów, jedni tu przychodzą z czystej ciekawości, inni w poszukiwaniu rozrywki. De Wallen poza licznymi witrynami z pracującymi w nich prostytutkami, ma do zaoferowania szereg klubów nocnych, barów i coffee shopów, czyli kawiarni, gdzie legalnie można kupić niewielkie ilości tak zwanych miękkich narkotyków. Atmosfera w lokalnych barach i kawiarniach jest unikalna. Choć dzielnica uchodzi za bezpieczną, właścicielami wielu przybytków są osoby o niepochlebnej opini. Dlatego od 2007 roku władze miasta realizują program, który ma doprowadzić do ich usunięcia. W efekcie pewna część lokali została zamknięta. Z pewnością, dzielnicę czerwonych latarni warto zobaczyć, bo to jeden z istotnych elementów decydujących o kolorycie miasta. Warto pamiętać że kręcenie filmów, czy fotografowanie w dzielnicy czerwonych latarni jest zabronione i naruszenie tego zakazu może spowodować utratę kamery, a nawet pobicie przez mieszkańców dzielnicy.
Kanały Amsterdamu
Klimat miasta budują właśnie kanały i to one zrobiły na nas największe wrażenie. Tutaj życie toczy się właśnie wokół kanałów. Szczególnie wieczorem zobaczyć możemy łódki wypełnione do granic możliwości młodymi ludźmi imprezującymi na pokładach. Pełno tu również kawiarni i restauracji położonych nad kanałami.
Westerkerk
Wysoka wieża tego XVII wiecznego kościoła protestanckiego góruje nad zachodnią częścią miasta. Pozostaje do dzisiaj dumą Amsterdamu, uważaną przez wielu, za symbol miasta. To kościół, który jest jednym z najważniejszych, oraz największych w Amsterdamie. Posiada najwyższą wieżę wznoszącą się na 85 metrów, z której można podziwiać przepiękny widok na miasto. W kościele tym został pochowany słynny malarz Rembrandt (dokładne miejsce jego pochówku nie jest jednak znane). Po sąsiedzku znajduje się często odwiedzana atrakcja Amsterdamu – Dom Anny Frank, a po drugiej stronie, tuż za mostem przy kościele rozpoczyna się kultowa już dzielnica Jordann. Kościół czyny jest od 11.00 do 15.00, wszystkie dni tygodnia z wyjątkiem niedzieli. Zwiedzanie kościoła Westerkerk jest bezpłatne. Jedynie bilety na Westerkerk Tower kosztują 7 euro. Dzieci poniżej 6 roku życia nie są wpuszczane ze względu na bezpieczeństwo.
Rijksmuseum
To obowiązkowy punkt dla miłośników sztuki – zwłaszcza malarstwa. Zobaczymy tu najważniejsze i najbardziej znane dzieła Rembrandta, na przykład arcydzieło jedyne w swoim rodzaju – Straż Nocna, czy też znanego między innymi z filmu Dziewczyna z Perłą, malarza Jana Vermeera (zwiedzających przyciąga przede wszystkim słynne dzieło Mleczarka). Muzeum jest czynne codziennie od 10.00 do 18.00. Dorośli zapłacą za bilet 12,5 euro, dzieci w wieku od 6 do 17 lat – 4 euro, zaś młodsze wejdą tam za darmo. Szczegóły: www.rembrandthuis.nl
Muzeum Van Gogha
W jego wnętrzach eksponowana jest największa na świecie kolekcja dzieł tego artysty (200 obrazów, 500 rysunków, a do tego 700 listów i rzeczy osobiste). Muzeum czynne jest przez cały rok, od marca do września można je zwiedzać od 9.00 do 18.00 (w piątki do 22.00). Bilet kosztuje 10 euro, przy czym dzieci i młodzież do 17 roku życia wchodzą za darmo. Więcej informacji: www.vangoghsmuseum.nl.
Dom Anny Frank
To właśnie tam przez dwa lata ukrywała się przed hitlerowcami rodzina holenderskiego przedsiębiorcy żydowskiego pochodzenia. Jego nastoletnia córka przez cały ten czas pisała dziennik. W 1944 roku kryjówka została zdemaskowana, a rodzina Franków trafiła do obozu śmierci. Po latach dziennik Anny został odnaleziony i wydany. Bardzo szybko stał się bestsellerem. Muzeum można zwiedzać codziennie, godziny otwarcia są uzależnione od pory roku i dnia. Dorośli zapłacą za bilet 9€, dzieci i młodzież w wieku od 10, do 17 lat połowę tej ceny, dzieci poniżej dziesiątego roku życia mają bezpłatny wstęp. Więcej informacji: www.annefrank.org
Comentarios